Nakaz stosowania ochraniaczy na obuwie przez długi czas funkcjonował w polskich szpitalach. Od wielu lat nakazu nie ma, lecz wciąż pojawia się pytanie: czy foliowe ochraniacze na buty powinny być stosowane w placówkach medycznych? Odpowiedź wcale nie jest oczywista.
Argumenty przeciwko stosowaniu foliowych ochraniaczy na buty
Wszechobecność w szpitalach folii na buty była spowodowana troską o zdrowie pacjentów i obawą przed rozprzestrzenianiem się drobnoustrojów. Bakteriolodzy wykazali jednak, że foliowe ochraniacze na buty wcale nie chronią przed przenoszeniem bakterii. Wręcz przeciwnie – okazuje się, że podwyższają ryzyko zakażenia nie tylko wśród pacjentów, ale także odwiedzających. Wśród odwiedzających szpital wzrasta ono z powodu nieprawidłowego używania ochraniaczy. Osoby stosujące je wielokrotnie przenoszą bakterie do swoich domów, a nie dezynfekując rąk po ich zdjęciu, narażają się na zakażenie. Zwraca się także uwagę na fakt, że ochraniacze na buty jednorazowe znacznie przyczyniają się do zwiększenia produkcji odpadów, niekorzystnie wpływając na środowisko.
Kiedy folia na buty może okazać się pomocna?
Pomimo wielu argumentów przeciwko stosowaniu ochraniaczy na obuwie, istnieje kilka sytuacji, w których mogą być prawdziwie pomocne. Jedną z nich jest wizyta w szpitalu w deszczowy dzień. Dzięki ochraniaczom sale, w których przebywają pacjenci, pozostają czyste i suche. Ochraniacze znajdują zastosowanie także na oddziałach, w których przebywają osoby dotknięte chorobami zakaźnymi lub o obniżonej odporności. Warto jednak przede wszystkim pamiętać o ich odpowiednim użytkowaniu. Po pierwsze, należy ich używać tylko jednokrotnie. Po drugie, po ściągnięciu foliowych ochraniaczy należy umyć i zdezynfekować ręce, by pozbyć się ewentualnych bakterii.